2010-12-27
Oda Ku Pokrzepieniu I OKP
Komentarz zbyteczny. Nadzieja na lepsze zycie, na lepsze mieszkanie, odwieczna. Od pokolen to samo pragnienie, na wlasne lokum. W koncu czlowiek jest gniazdownikiem.
Oszczedzajcie zatem niedoszli trzydziestolatkowie, bo kto wie. Panstwo nasze do (nad)opiekunczych nie nalezy.
Male smaczki postkomunizmu, i bylo przy okazji pare wspomnien o cudownosci i absurdzie tych lat. O oczekiwaniu w kolejce po pralke i chwalebny powrot "jak z lupem" z maszyna wielofunkcyjna do mielenia...i dalsze oczekiwanie w kolejce.
Kiedys chociaz "wystac" cos mozna bylo. Dzis trzeba wziac sprawy w swoje rece.
Wielkiej dozy energii, uporu i optymizmu, zycze wam, moi mili wspolobywatele.
W przed-kilku-dzien nowego roku na takie zyczenia kazdy moze sie odwazyc. Konsekwencji tylko czasem brak, zatem milego wieczoru... bo czasy dobrobytu nastapily :)
P.S. Zycze, aby kazdy z Was mial swoj kat na ziemi, gdzie spelniaja sie dobre chwile i dokad zawsze sie wraca...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Miłego wieczoru po miłym dniu... Codziennie :)
OdpowiedzUsuńZ wzajemnoscia :) Duzo sily do sprzeciwiania sie absurdom tego swiata :)
OdpowiedzUsuń