2011-06-09

MON(t) BLANC

W pośpiechu ganiam po ulicach codziennych spraw, przechodząc kręte uliczki myśli, szerokie aleje marzeń, place planów i zakreślam ronda wracając do tych samych wniosków... może to już obsesja, ale ze wszystkich inspiracji i natchnień to właśnie ten kolor wpływa najbardziej łagodząco na rozneonowane, rozreklamowane, rozbilboardowane wrażenia dnia - BIEL.
Biel to spokój. Bez dwóch zdań. Biel to też kolor początku. I trwa. Piękny rok :) Czekam na kolejne :)