2010-12-10

czeski haribo

Praha, juillet 2010

Chcialam sie podzielic tym "znaleziskiem". Co prawda zdjecie malo juz aktualne, ale wymowne.
Kto nie lubi misiow haribo?
Nie uznaje odmowy :)
Z pandami bywa inaczej, ale kto nie lubi PANDY... o tym nastepnym razem.

2 komentarze:

  1. Tęsknota z czasów dzieciństwa w komunistycznej Polsce... Ech!

    OdpowiedzUsuń
  2. taki rarytas :) podobnie bylo z lentilkami :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę...