2011-01-03

... of the pure white snow

Bo pięknie jest patrzeć na delikatnie pruszące płatki śniegu. Zapatrzać się na nie. Ale gdy ich brak? Pięknie patrzeć na piękne białe jak śnieg wnętrza... :)
z kubkiem jaśminowej herbaty w dłoniach.
Cudne manowce!




(photo: www.lightlocations.com)

7 komentarzy:

  1. Patrzeć i... nie dotykać? ;):)

    OdpowiedzUsuń
  2. o tak...na takie manowce dałabym się sprowadzać...:) witaj w blogowym świecie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. hmmm... nie wiem jak ja patrzyłam, że wydawało mi się że to nowy blog:) przepraszam:) ale i tak witam sie bo jestem tu pierwszy raz:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jej, kuchnia marzeń! Sypialnia z resztą też :) W moim przyszlym gniazdku nie udało mi się przeforsować wszechobecnej bieli, ale staram się utrzymać możliwie jak nawieksze zabielenie ;)

    Pozdrawiam w 2011!

    OdpowiedzUsuń
  5. :) jako ambasador BIELI bardzo się cieszę, że ma ona więcej wyznawców...
    Życzę pięknych wnętrz, aromatycznych dań i jeszcze piękniejszych chwil w całym 2011 roku!
    Dla wszystkich!

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam i ja :)
    bardzo mi miło za każde pozostawione słowo jak ślad na śniegu :) po którym mogę odkryć Wasze historie :)
    Dziękuję (Dziękujemy, bo nierozłącznie jesteśmy razy dwa)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bobe Majse:
    narazie patrzeć, w swoim czasie dotykać :) - jak na tarte waniliową ledwo wsadzoną do piekarnika - przyjdzie czas na pełne rozkoszowanie się ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę...